Ramiona gramofonowe przegląd rozwiązań - część I - Garrard ZERO

Z Technique.pl
Wersja z dnia 06:49, 5 maj 2016 autorstwa Mtulo (dyskusja | edycje) (Utworzył nową stronę „'''Obracać czy posuwać ? ''' Powyższe pytanie towarzyszy od dawna gramofonom i było już wstępnie opisywane na technique.pl (ew link) Dla przypomnienia, sednem...”)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Skocz do: nawigacja, szukaj

Obracać czy posuwać ? Powyższe pytanie towarzyszy od dawna gramofonom i było już wstępnie opisywane na technique.pl (ew link) Dla przypomnienia, sednem problemu jest fakt, że aparatura do „nacinania” płyt korzysta z głowicy poruszającej się ruchem posuwistym, w którym samo ostrze przemieszcza się dokładnie po promieniu płyty czyli po prostej, podczas gdy podczas odczytu wkładka gramofonowa porusza się po łuku. Powoduje to szereg niedogodności. Po pierwsze taka różnica powoduje powstawanie wymiernych zniekształceń, które daje się obliczyć w funkcji błędu kąta śledzenia. Stosowne wykresy i wzory są beznamiętnie powtarzane w książkach to znaczy ściślej rzecz biorąc były powtarzane. Z chwilą przejścia takich pojęć jak sinus, czy cosinus do obszaru wiedzy zbędnej stały się bowiem niezrozumiałe a zatem także niepotrzebne Taki zestaw standardowy objaśniający wygląda z grubsza tak :

Xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Jak można się zorientować z ilustracji tekst ten powstał w roku 1945 czyli ponad 70 lat temu. Najstarsze opracowania dotyczące tego tematu jakie udalo mi się znaleźć to artykuły z lat 30-tych ubiegłego wieku. Temat cyklicznie powracał i niektóre opracowania jego dotyczące pokazaliśmy już na stronie technique. Te opracowania mają charakter praktyczny odpowiadający na pytanie jak ustawić ramię względem talerza lub jak zaprojektować ramie o nietypowej długości

Rzecz jasna można zastosować w gramofonie ramię przesuwne inaczej mówiąc tangencjalne, którego ruch byłby dokładnym odwzorowanie ruchu narzędzia podczas „nagrywania płyty” Do dokładniejszej analizy tego typu rozwiązań jeszcze wrócimy….

Ma się rozumieć, że wkrótce po opracowaniu teorii ramienia o ruchu obrotowym i powodowanego przez nie zniekształcania odczytywanego sygnału pojawiły się mechanizmy umożliwiające korekcje błędu śledzenia. Takie rozwiązanie opisani w książce „Adaptery” z roku 1957, późniejsze opracowania do tego tematu już nie nawiązują.

Ponieważ jest to krótki zgrabny opis zacytuję go w całości wraz z ilustracjami. Niegdyś udało mi się znaleźć takie ramie jak opisywane na portalu e-bay i zapewne zdjęcia gdzieś zarchiwizowałem, poszukiwania trwają.