Prywatna kolekcja zabytkowych rowerów Czesława Ciućkowskiego w Olsztynie: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 48: | Linia 48: | ||
Image:S7301792.JPG | Image:S7301792.JPG | ||
Image:S7301795r.jpg | Image:S7301795r.jpg | ||
+ | |||
+ | </gallery> | ||
+ | |||
+ | Obok w niższej części budynku rowery eksponowane są na dwu przeciwległych scianach i na tyle nisko, że dają się oglądać z bliska. | ||
+ | Oto krótka impresja z tego co można tam zobaczyć: | ||
+ | |||
+ | |||
+ | <gallery widths=256px heights=192px> | ||
+ | |||
+ | |||
+ | Image:S7301763.JPG | ||
+ | Image:S7301764.JPG | ||
+ | Image:S7301765.JPG | ||
+ | Image:S7301778.JPG | ||
+ | Image:S7301782.JPG | ||
+ | Image:S7301783.JPG | ||
+ | Image:S7301839.JPG | ||
+ | Image:S7301840.jpg | ||
+ | Image:S7301841.JPG | ||
+ | Image:S7301842.JPG | ||
</gallery> | </gallery> |
Wersja z 07:43, 25 wrz 2014
Zanim wybrałem się do muzeum rowerowego, wiele o nim słyszałem. Osobą, która bardzo silnie mi to rekomendowała był p.Bogdan Bukowski - człowiek znany w Warszawie i w Świecie Starych Rowerów. Pierwszy raz bylem w Olsztynie w roku 2008, a ostatni dosłownie tydzień temu (20 września 2014). Kolekcja rowerów jest imponująca zwłaszcza pod względem ilościowym. Należy jednak pamiętać, że obiekt przy ulicy Lubelskiej w Olsztynie to także, a może przede wszystkim sklep i serwis rowerów. Dlatego rowery zabytkowe musiały ustąpić miejsca części "komercyjnej". Ma to i swoje dobre strony ponieważ klientów słabo zainteresowanych historią wciąga do świata starych rowerów. Widać też, że kolekcja rozrastała się i nadal rozrasta, co sprawia że rowery eksponowane są "w kolejności przybycia" co dla osób obeznanych w temacie nie stanowi przeszkody, ale dla osób próbujących ułożyć sobie w głowie chronologiczną historię rowerów stanowi trudne zadanie. Na szczęście właściciel/ kustosz jest zwykle obecny i może udzielić stosownych informacji. Podobny problem występuje i w innych tego typu kolekcjach jak chociażby w Muzeum Motoryzacji w Otrębusach.
Oczywiście nie sposób opisać kolekcję szczegółowo dlatego najpierw ogólne zdjęcia archiwalne z 2008 roku, a w dalszej kolejności zdjęcia wybranych eksponatów.
Na antresolach stoją prawdziwe stada rowerów...
Rowerów na antresolach nie można obejrzeć z bliska jednak od czego jest zoom :) dzięki niemu można "podejrzeć" to i owo. Widać wtedy, że niekoniecznie są to gorsze eksponaty, a mogą się między nimi kryć prawdziwe "perełki"
W tym samym pomieszczeniu wisi pionowo, w dość przypadkowym otoczeniu, kilka polskich powojennych rowerów sportowych i turystycznych. Zdjęcia zostały obrócone, aby ułatwić ich oglądanie.
Obok w niższej części budynku rowery eksponowane są na dwu przeciwległych scianach i na tyle nisko, że dają się oglądać z bliska. Oto krótka impresja z tego co można tam zobaczyć: