Nowy Gramofon - Część I

Z Technique.pl
Skocz do: nawigacja, szukaj

Kwiatek cd.

To co znalazło się we wstępie jest z lekka przewrotne, bo to nie kwestia talerza miała być głównym motywem tej konstrukcji. Chodziło to aby do gramofonu zrobić podstawę (obecnie w antytechnicznym żargonie zwaną plintą) sześciolistnego (sześciopłatkowego) kształtu. Oczywiście ilość płatków mogłaby być inna i takie możliwości także przewidziano...

Trzylistny kwiatek-1.jpg

Elementem podstawowym tej konstrukcji jest coś w rodzaju "puszki" wstawionej między dwa opisane powyżej elementy.

Puszki kwiatka -1.jpg

I tu znowu przed konstruktorem/budowniczym/użytkownikiem gramofonu otwiera się szereg możliwości. Po pierwsze zależnie od gustu użytkownika zależą proporcje tego elementu, czyli jego wysokość. W tej wersji konstrukcji mogłoby to wyglądać tak jak na poniższej ilustracji.


Montaz trojka -1.jpg

Montaz trojka -2.jpg

Na tym etapie konstrukcji przed konstruktorem/budowniczym/użytkownikiem otwierają się kolejne możliwości. Otóż element łączący dwie "warstwy" może być

  • wykonany jako lity walec z : stopu aluminium, plexi, stali, kamienia co kto woli decyduje tylko gust i akceptowalny koszt.
  • Wykonany w postaci puszki z przykrywkami, co jest trochę bardziej kosztowne ponieważ wymaga wykomania trzech elementów na komplet.

Trudnością techniczną może być także takie pocięcie rury aby krawędzie były do siebie równoległe (i tu problem leży jedynie w zrozumieniu techniki, tolerancji wykonania). Oczywiście rura niekoniecznie musi być z plexi moze pyć z PCV czy metalu np stali INOX co po wypolerowaniu może dawać bardzo efektowny wygląd.

Dotychczasowe rozważania dotyczą jedynie budowy postumnetu pod talerz w którego centralnym otworze umieścimy oczywiście łożysko talerza.

Co z napędem ?

Jak już zapowiedziano w prologu możliwe jest zarówno wykorzystanie silnika "wolnostojącego" jak i "zintegrowanego" czyli dołączonego do postumentu talerza na stałe. W tym drugim przypadku jedna z puszek powinna był z litego materiału bowiem do tego "płatka" ("listka") dołaczymy obudowę silnika.

Innymi słowy po raz kolejnu co kto woli.

U mnie w pierwszej wersji prototypu "kwiatek" ma 6 "płatków" i wolnostojący silnik, co wygląda na roboczo mniej więcej tak:

Prototyp kwiatek -1a.jpg

Prototyp kwiatek -1.jpg

Co z ramieniem ?

Po poprzednich rozważaniach odpowiedź na to pytanie winna być oczywista :) Ramię może być zarówno "wolnostojące" (rozwiązanie dla zaawansowanych) jak i "zintegrowane" W tym drugim przypadku kolejny "płatek" naszego "kwiatka" musi wypączkować postumentem na którym umieścimy ramię (lub więcej ramion jeśli będziemy mieli taki kaprys. Oczywiście gramofon może mieć też wersję z dwoma ramionami z których jedno jest zintergowane, a drugie może być dostawiane.

Ponieważ koncepcja ramienia wolnostojącego jest ciekawsza to poniżej kilka przykładów "podstaw" pod ramię w wersji "litej" i "puszkowej".