Szreniawa 2017

Z Technique.pl
Skocz do: nawigacja, szukaj

Link do strony muzeum

DSC03868.JPG

Przy okazji poprzedniej wizyty w Muzeum wyraziliśmy pragnienie, aby jeszcze raz tam wrócić. Były ku temu dwa powody:

  • Po pierwsze Muzeum jest na tyle duże, że ogarnięcie wszystkich eksponatów jest w jednym podejściu trudne, a my byliśmy skoncentrowani głównie na maszynach parowych.
  • Po drugie jak na złość dział gdzie znajdują się maszyny parowe był akurat w przebudowie i spora część zdjęć z poprzedniej wizyty musieliśmy zrobić zza ogrodzenia.

Wracając do Muzeum tym razem w niedzielę 16 lipca 2017 natknęliśmy się na festyn, który akurat miał tam miejsce.

W międzyczasie pojawiły się dwa ładne prospekty dotyczące Muzeum, pierwszy ogólny zawierający plan ekspozycji i drugi dotyczący odbywających się w Muzeum imprez dla młodzieży. W pierwszym prospekcie znajduje się tez opis filii czy może raczej oddziałów Muzeum znajdujących się w pobliżu. Jeden z nich dotyczący pszczelarstwa w Swarzędzu nam się nawet odwiedzić. Plan ekspozycji wykorzystamy do wskazania miejsc, które opisujemy.

Prospekt-1small.jpg Prospekt-2small.jpg


Plan 1small.jpg


Właściwie od razu udaliśmy się do miejsca, gdzie widzieliśmy kolekcje maszyn. Okazało się, że magazyn maszyn po uporządkowaniu został otwarty i nosi nazwę "Wiata-źrodła energii w rolnictwie" - na planie P24. Znajdują się tam lokomobile ciągniki rolnicze i silniki "stacjonarne". A ponieważ tym razem udało się podejść do maszyn z bliska, to kilka rzeczy, które zwróciły nasza uwagę:

  • Ciągniki:
  • Gąsiennicowe

Urocze kabrio rodem z Wrocławia - Famo ...

...i dwa ciągniki rodem z Gorzowa

Mazur

Piast

W czasach, kiedy produkowano powyższe ciągniki i pełna para ciągnął Ursus ich produkty nie stały w sklepach z ciągnikami. Często zmuszało to potencjalnych użytkowników do podejmowania heroicznych i desperackich prób samodzielnego budowania ciągników. Nikt nie widział w tym fakcie nic żenującego i nawet pamiętam program telewizyjny w którym urządzono konkurs sprawności takich "samodziałów" gdzie nagrodą główną był PRAWDZIWY silnik od ciągnika Ursus :) Co ciekawe zwyczaj ten się utrzymał i gdzie nie gdzie takie ciągniki można zobaczyć nawet dziś. W tym nurcie przoduje Podhale. Oczywiście gdyby pójść w ty kierunku to takimi wynalazkami dałoby się pewno umeblować kilka takich wiat, co wiekszego sensu chyba nie ma, ale pokazanie przykładowych egzemplarzy na pewno jest słuszne.

  • Samodziałowe ciągniki

DSC09142-samo.JPG

Poniższy egzemplarz o ile wzrok mnie nie myli ma maskę od "Malucha"

DSC09143-samo.JPG